poniedziałek, 15 lutego 2016

Żołnierze Niezłomni i ich oprawcy



14 lutego 2016 roku o godz. 17 już po raz drugi w Miejskim Ośrodku Kultury w Wysokiem Mazowieckiem odbyło się spotkanie Klubu Miłośników Historii. Tym razem wykład swój przedstawił Tadeusz M. Płużański  a dotyczył:  „Żołnierzy Niezłomnych i ich oprawców”. Jest to prezes fundacji „Łączka”, dziennikarz, historyk i publicysta. Autor wielu książek m.in. o „Rotmistrzu Pileckim i jego oprawcach”.

Wiele ciekawych informacji i faktów można było się dowiedzieć będąc na spotkaniu. Sporą cześć wykładu  poświęcono osobie Rotmistrza Witolda Pileckiego, mało kto o tym wie na świecie ale głównym celem jego będąc w obozie Auschwitz było wzniecenie powstania. Jest to osoba która była wcześniej zapomniana a wręcz wymazywana z kart historii. Dopiero w 2015 roku po zmianie władzy na odchodach rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz została zaproszona przez obecnego Prezydenta RP – Zofia Pilecka córka Rotmistrza. Autor  poruszył wątek z samym Auschwitz iż został on wybudowany przez Polaków i oni tam mieli być eksterminowani i trafiali w pierwszych latach wojny a dopiero później byli tam przywożeni Żydzi.  Historia jest zafałszowana bo na świecie mówiąc o Auschwitz zapomina się że ginęli tam też Polacy.
Płużański  opowiedział  o pobycie  w Australii jakiś czas temu  był tam na zaproszeniu Polonii  w Melbourne. Zwiedził żydowskie centrum – muzeum, dotyczy  też obozu  w Auschwitz i wcześniej w tym muzeum znajdowała się gablota poświęcona Rotmistrzowi Pileckiemu, mówiąca że byli tam też Polacy i poszli z dobrowolna misją. Wszyscy byli szczęści że powstała taka gablota według umowy miała być kilka lat w muzeum. Oprócz holokaustu Żydów było też o Polaku. Po niespełna roku okazało się że tej gabloty już nie ma została przeniesiona do magazynu. W czasie  kiedy odwiedził muzeum  Tadeusz Płużański zapytał się przewodnika a był nim łódzki Żyd dlaczego została zlikwidowana  z cała historią  związaną z Polską  uzyskał dowiedź że był to element czasowy a faktycznie w  umowie miała być na stałe. Potem przekonywano że w gablocie były kopie dokumentów a nie oryginały a tak naprawdę całe muzeum opierało się na kopii. To jest przykład jak nasi bohaterowie są za granicą traktowani. Polski bohater psuje charakter wystawy która  mówi o Auschwitz tylko w charakterze Żydów. Osoby odwołują się od decyzji usunięcia gabloty, ale z jakim skutkiem czas pokaże ale chyba  nieprzychylnym.
Autor podkreślił że zajmuje się w swoich książkach „resortowymi rodzicami”.  Mówił o fałszowaniu historii  na przykładzie filmu „Ida” i „Pokłosie” że są to filmy antypolskie. Możemy obejrzeć że to my Polacy mordujemy żydowskich sąsiadów. W "Idzie" nie pojawiają się Niemcy tylko  są Polacy. To stawia nas w jeszcze gorszym świetle. Była premier Ewa Kopacz po tym filmie powiedziała że jest to najlepsza reklama Polski za granicą, czy aby na pewno ? Piękny gest wykonał zaraz po wyborze na Prezydenta RP Andrzej Duda złożył kwiaty na ul. Rakowieckiej w Warszawie pod murami więzienia w którym komuniści represjonowali tysiące Żołnierzy Wyklętych - Niezłomnych a były to katownie. Prezydent wyraził swój szacunek i determinacje aby ciała bohaterów wydobyć z masowych grobów i godnie pochować.  Autor ukazał II Rzeczpospolitą i jej stosunek do patriotów i bohaterów narodowych m.in. do Powstańców styczniowych. Potrafiła ona rozliczyć dawny okres, ci którzy niszczyli Państwo Polskie byli zamykani.
Sowieci w perfidny sposób zabijali żeby zmieść bohaterów z polskiej historii. Ukazano  postać Zygmunta Baumana  z KBW, człowieka który walczył z naszymi żołnierzami strzelał do nich w tył głowy a dostał Krzyż Waleczny.
Przypomniał iż 1 marca obchodzimy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych ustanowiony za czasów Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w 2010 roku. Wskazał też inna datę – 8 maja  Dzień Zwycięstwa która wyklucza te święto a jest w kalendarzu.
Wspomniał o dwóch  gniazdach oporu które najbardziej się przeciwstawiały władzy po wojnie, były najbardziej rozwinięte a znajdowały się na Podlasiu i Lubelszczyźnie.
Mówił o ostatnim Partyzancie  Rzeczypospolitej  którego zamordowano 21 października 1963 roku  a był nim Józef Franczak Lalek. Tropiono go długo  a kiedy został złapany, pozbawiono głowy. Dopiero w 2015 roku wyszło na jaw po zmianie rektora w uczelni medycznej (Uniwersytet Medyczny w Lublinie) iż w sejfie znajduje się czaszka jak się później okazało była to czaszka wspomnianej osoby. Poprzedni rektor musiał o niej wiedzieć lecz nie puścił pary z ust, rodzina jej szukała, a kiedy zwróciła się o godny pochówek, zasugerowano jej że to jest sprawa delikatna i lepiej to uczynić w ciszy. Pokazuje to jak jest, i w jaki sposób podchodziła III RP. Nie wszędzie można opowiadać są to tematy zakazane.
Dwoma najgorszymi jednostkami działającymi w Polsce było KBW i UB. Przytoczono fragment wypowiedzi ojca sióstr Radwańskich który powiedział że w Polsce nadal trwa wojna.  Pomiędzy trzecim pokoleniem resortowych dzieci a trzecim pokoleniem AK.
Masowe groby w Warszawie znajdują się m.in. na Służewcu może być tam 3 tysiące osób a  na Łączce 300 osób a nad nimi znajduje się cmentarz. NKWD potem UB, stosowało strzał w tył głowy, sądy  cywilne  skazywały  na powieszenie następnie zakopywano ciała w bezimiennych grobach.

Sugeruje że powinno powstać Muzeum Żołnierzy  Wyklętych . np. w budynku przy Rakowieckiej.  Za poprzedniej władzy, w tym ministra kultury spotkało się to z nieprzychylnym zdaniem.
Trzeba też osadzić zbrodniarzy którzy jeszcze żyją,  były przytoczone trzy osoby w tym jedna mieszka w Izraelu a skazywała bohaterów na karę śmierci. Samoczynnie z roku na rok jest coraz mniej osób z przyczyn biologicznych.
Wspomniano o procesie Adama Humera, jak to wyglądało gdzie osoby katowane były zmuszane do odświeżania historii i mówienia  w szczegółach a kat nie był pytany praktycznie o  nic, była to farsa procesu. Jeszcze większym katem był Eugeniusz Chimczak zmarły w 2012 roku.
Autor mówił o pewnym pytaniu zadanym na cmentarzu dla żony kata – jak się Pani czuje wiedząc o tym co Pani mąż robił w przeszłości.  Odpowiedziała a to Pan jest  synem któregoś  ze zbrodniarzy. Te osoby nadal są uświadczone w przekonaniu że stały po dobrej stronie mocy.
  
I tak na Łączce wydobyło ok. 200 grobów z tego ponad 40 zostało już zidentyfikowane. I są to groby które były na terenie pod śmietnik.  Ma on  28 na 18 metrów, ciała były wrzucane jedno na drugie.  Reszta  czyli 100 grobów jest nad cmentarzem, gdzie kat leży nad ofiarą. Bo często chowano tam ludzi aby ukryć mord na bohaterach. I w obecnej chwili aby dostać się niżej trzeba przenieść groby wyżej.  Miała to być zbrodnia doskonała lecz się  nie udało, pamięć o  ludziach którzy tam zginęli przetrwała też za sprawo rodzin które szukały spoczynku swoich bliskich.
Za wcześniejszych rządów kierował  Radą Ochrony  Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert obecnie jest nią Anna Maria Anders.  I wspomniany Kunert  po zidentyfikowaniu 40 ciał dzwonił i przekonywał rodziny ofiar, aby pochowały z powrotem na Łączce swoich bliskich w panteonie tzw. „gołębniku” wsadzając ciało do szuflady. Pod takim szantażem że jeżeli nie pochowają tutaj to nigdzie indziej.  Z tych 40 rodzin wyłamało się 5 rodzin.  
Autor mówi że nie powinno być tak że  obiekt został postawiony  kiedy nie wszystkie ciała zostały wydobyte  z ziemi . Zygmunt Szendzielarz Ps. „Łupaszka”  czy Witold Pilecki to pokolenie Kolumbów, pamięć o nich wraca. Chciałby aby nakręcono filmy o Polskich Bohaterach w roli której wcielili by się znani światowi aktorzy. Wtedy łatwiej można dotrzeć do szerszej widowni, ukazując prawdę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz