1937 roku Konrad Prószyński (Kazimierz Promyk) pisał w
Gazecie Świątecznej o groźbie wybuchu wojny.
Władze ówczesne liczyły na naszych sojuszników, że w każdej chwili są
gotowi przyjść nam z pomocą a jak wyszło okazało się we wrześniu 1939 roku. Czy
do tego czasu Polska była wstanie się przygotować? Niemcy zbroiły się na potęgę
czy nikt nic nie widział. Czy zgodzimy
się z przysłowiem: „umiesz liczyć licz na siebie”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz